▪️Obręcz barkowa to „miejsce zmagań” dla wielu fizjoterapeutów i trenerów. Internet jest pełen wyjątkowo pomysłowych ćwiczeń dedykowanych jako wsparcie dla kompleksu łopatkowo-ramiennego w nierównej walce o zakres ruchu i stabilizację. Wszystkie one mają jeden element wspólny… w zdecydowanej większości są wybitnie nudnymi ćwiczeniami. Trudno się dziwić, że wielu pacjentów nie jest w stanie wytrwać w rutynie rehabilitacyjnej, która dostarcza emocji porównywalnych z grzybobraniem.

🤸🏻Nieśmiało zarekomenduję podejście gimnastyczne jako wsparcie dla efektywnych programów dedykowanych obręczy barkowej.
Trening szerokorozumianej kontroli motorycznej „centrum”, mobilizacje odcinka piersiowego, pozycje zwisu, wspierania, podporu czy stania na rękach, przy odpowiednich regresjach/progresjach to doskonale narzędzie rehabilitacyjne na każdym etapie pracy z obręczą barkową. Możliwość rozwijania poszczególnych ćwiczeń do bardziej zaawansowanych elementów, pozwala ciekawie, a czasem efektownie zamienić rehabilitację w trening gimnastyczny.

▪️To ciekawe, że fizjoterapeuci poświęcają coraz więcej czasu na naukę diagnostyki dysfunkcyjnych nadnerczy za pomocą testów nerwowo-mięśniowych, a wykazują się totalną ignorancją względem edukacji z zakresu świadomego dociążania tkanek.

❗️Raz jeszcze zachęcam do refleksji i przemyśleń z czym najczęściej fizjoterapeuci pracują i jaki warsztat powinni rozwijać.

Post zainspirowany „dniem gimnastyki”, który jak się przypadkiem dowiedziałem, był w sobotę